Wpisy

W związku z sezonem urlopowym pojawia się dużo narzekań na ceny w kurortach. Podobnie jak w polskim Rewalu, Kołobrzegu, czy Międzyzdrojach, obiektywnie drogo może być również w turystycznych miejscowościach w Chorwacji. Żadne dane nie pokazują jednak, że tamtejsze ceny są spowodowane przyjęciem euro.
O mitach na temat „drożyzny” spowodowanej przyjęciem waluty euro, m.in. na najnowszym przykładzie Chorwacji mówił wiceprezes Fundacji Wolności Gospodarczej, Marek Tatała w programie Mateusza Gąsiorowskiego, Money.pl.
Na początku tego roku Chorwacja przystąpiła do strefy euro i zastąpiła swoją dotychczasową walutę – kunę, wspólnym pieniądzem europejskim, którym – jak wiadomo – posługuje się większość obywateli Unii Europejskiej, a nawet większość Europejczyków.
Na początku tego roku Chorwacja przystąpiła do strefy euro. W związku z zaistniałą sytuacją, w mediach pojawiło się wiele nieprzychylnych wypowiedzi na temat nowej waluty naszych chorwackich przyjaciół. Głos zabrał m.in. Mateusz Morawiecki.