W konferencji zorganizowanej przed główną siedzibą NBP w Warszawie udział wzięli Marcin Zieliński (prezes zarządu i główny ekonomista FOR), Patryk Wachowiec (analityk prawny FOR) oraz Marek Tatała (wiceprezes Fundacji Wolności Gospodarczej).
Jak przypomniał Marcin Zieliński, konstytucyjnym zadaniem Narodowego Banku Polskiego jest stanie na straży wartości polskiego pieniądza, tymczasem odkąd Adam Glapiński został prezesem NBP, poziom cen w Polsce wzrósł o prawie 50%, a średnia inflacja wynosi już 6%, przy celu inflacyjnym w wysokości 2,5%. Dodatkowo wskazał na hasło wywieszone na siedzibie Banku: „Główne przyczyny inflacji: agresja rosyjska w Ukrainie oraz pandemia i jej skutki”. Zdaniem prezesa FOR, choć te aspekty nie były bez znaczenia, to głównym winowajcą tak wysokiej inflacji jest Adam Glapiński i prowadzona przez niego polityka.
Odniósł się także do triumfalnych głosów polityków obozu rządzącego o spadającej inflacji:
– To, że inflacja spada, nie oznacza, że spadają ceny – zwrócił uwagę. Ekonomista dodatkowo podkreślił, że Narodowy Bank Polski stał się symbolem zepsucia instytucji:
– NBP przestał zajmować się tym, do czego został powołany, a zamiast tego aktywnie włącza się w kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości – przekonywał.
Marek Tatała z Fundacji Wolności Gospodarczej poinformował , że prowadzona przez niego FWG, wraz z Fundacją FOR złożyły wniosek o dostęp do informacji publicznej, ile kosztuje prowadzona przez NBP kampania promocyjna na temat rzekomych sukcesów banku centralnego. – Widzimy wielki billboard na fasadzie NBP, po Warszawie jeżdżą tak zwane „inflacjobusy”, dodatkowo emitowane są spoty telewizyjne w mediach rządowych i prywatnych. Uważamy, że podatnicy powinni wiedzieć, jaki jest koszt takiej kampanii propagandowej, bo przecież nie ma ona nic wspólnego z kampanią informacyjną – powiedział Tatała. Ekonomista nazwał treści reklamowe NBP “kłamstwem za publiczne pieniądze” i jak stwierdził, szef NBP, Adam Glapiński powinien zostać za nie rozliczony. Tatała zauważył też, że NBP już podczas pandemii dorzucał dużo pustego pieniądza do gospodarki, jak i obniżył stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu, co szczególnie przyczyniło się do wzrostu inflacji w naszym kraju. Wiceprezes FWG przytoczył raport think-tanku WiseEuropa: – Ok. 60-70% inflacji pomiędzy 1 kwartałem 2019 r. i 1 kwartałem 2022 r., w okresie, gdy inflacja już była powyżej celu inflacyjnego, wynikało z pro-inflacyjnej polityki pieniężnej i fiskalnej rządu – zacytował.
Na koniec przypomniał, że od wielu lat mówi się o psuciu Trybunału Konstytucyjnego i w związku z tym wielu prawników nie używa już sformułowania „Trybunał Konstytucyjny”, tylko „Trybunał Julii Przyłębskiej”. – Myślę, że z racji na skandaliczne zaangażowanie banku centralnego w kampanię partii rządzącej, należy w podobnym tonie zacząć mówić na tę instytucję „Bank Adama Glapińskiego”.
– Jako organizacje pozarządowe, inaugurujemy kampanię regularnego monitorowania, w jaki sposób instytucje państwowe wydatkują swoje fundusze na programy wspierające partię rządzącą – zapowiedział Patryk Wachowiec. – Będziemy informować o dalszych postępach – skwitował.
Zachęcamy do obejrzenia całej konferencji prasowej w mediach społecznościowych Forum Obywatelskiego Rozwoju.
oraz do przeczytania Komunikatu FOR dot. inflacji i Narodowego Banku Polskiego