Wpisy

Rygory fiskalne można poluzować, krajowe prawo można zmienić, można nawet znowelizować konstytucję, która nakłada ograniczenia na nadmierne zadłużanie. Ale ostatecznie trzeba będzie ponieść zwiększone koszty długu.

Lepiej już było, teraz przygotujmy się na trudne czasy [Okiem Liberała]

Rygory fiskalne można poluzować, krajowe prawo można zmienić, można nawet znowelizować konstytucję, która nakłada ograniczenia na nadmierne zadłużanie. Ale ostatecznie trzeba będzie ponieść zwiększone koszty długu.
Autor polityki gospodarczej Trumpa uważa, że Stany Zjednoczone są wystarczająco silne ekonomicznie i militarnie, by zmusić inne kraje do zaakceptowania amerykańskich ceł bez wprowadzania ceł odwetowych. A jeśli będą się stawiać, trzeba je postraszyć.

Ekonomiczny doradca Trumpa szantażuje świat [Okiem Liberała]

Autor polityki gospodarczej Trumpa uważa, że Stany Zjednoczone są wystarczająco silne ekonomicznie i militarnie, by zmusić inne kraje do zaakceptowania amerykańskich ceł bez wprowadzania ceł odwetowych. A jeśli będą się stawiać, trzeba je postraszyć.
Oto lista najbardziej rozpowszechnionych mitów, które psują politykę gospodarczą i obniżają nasz poziom życia.

Siedem szkodliwych mitów ekonomicznych [Okiem Liberała]

W nowym odcinku z cyklu #Okiem Liberała Witold Gadomski prezentuje siedem najbardziej rozpowszechnionych mitów, które, jak uzasadnia, psują politykę gospodarczą i obniżają nasz poziom życia. Zachęcamy do lektury
Gospodarka potrzebuje więcej inwestycji, ale pod warunkiem, że będą one efektywne, to znaczy będą generowały wysokie zyski. Tymczasem nie da się precyzyjnie określić, jaka jest efektywność inwestycji publicznych.

Inwestycje publiczne bywają potrzebne, ale często są szkodliwe [Okiem Liberała]

Gospodarka potrzebuje więcej inwestycji, ale pod warunkiem, że będą one efektywne, to znaczy będą generowały wysokie zyski. Tymczasem nie da się precyzyjnie określić, jaka jest efektywność inwestycji publicznych.
Skoro liberalizm jest taki zły i rzekomo skazany na zagładę, to dlaczego imigranci i uchodźcy wybierają nie Chiny czy Rosję, lecz kraje, w których kwitnie liberalna demokracja i praworządność?

Liberalizm ma wielu wrogów, ale przetrwa [Okiem Liberała]

Skoro liberalizm jest taki zły i rzekomo skazany na zagładę, to dlaczego imigranci i uchodźcy wybierają nie Chiny czy Rosję, lecz kraje, w których kwitnie liberalna demokracja i praworządność? Nowy odcinek cyklu Witolda Gadomskiego #OkiemLiberała
Rządy przestały traktować wyborców jak obywateli, którzy mają własne zdanie, uważają ich za klientów, którym trzeba dostarczyć odpowiednio opakowany produkt. To daje duże pole do działania dla populistów, którzy mają uproszczone i nierealne rozwiązania na prawdziwe problemy.

Receptą na populizm jest poważna polityka [Okiem Liberała]

Rządy przestały traktować wyborców jak obywateli, którzy mają własne zdanie, uważają ich za klientów, którym trzeba dostarczyć odpowiednio opakowany produkt. To daje duże pole do działania dla populistów, którzy mają uproszczone i nierealne rozwiązania na prawdziwe problemy.
– 17 grudnia 1989 roku w Sejmie nastąpiła „wielka odsłona" programu gospodarczego. Atmosfera była podniosła. Marszałek Kozakiewicz pytał mnie, jak ma uzasadnić posłom, że obrady zwołano na niedzielę. Jak? „Aby posłowie wiedzieli, jaka to ważna sprawa” – wspomina prof. Leszek Balcerowicz w książce poświęconej wielkiemu wysiłkowi transformacji gospodarczej Polski z początku lat 90-tych. FWG jest partnerem wydania.

“800 Dni. Szok Kontrolowany”. Jesteśmy partnerem książki Leszka Balcerowicza

– 17 grudnia 1989 roku w Sejmie nastąpiła „wielka odsłona" programu gospodarczego. Atmosfera była podniosła. Marszałek Kozakiewicz pytał mnie, jak ma uzasadnić posłom, że obrady zwołano na niedzielę. Jak? „Aby posłowie wiedzieli, jaka to ważna sprawa” – wspomina prof. Leszek Balcerowicz w książce poświęconej wielkiemu wysiłkowi transformacji gospodarczej Polski z początku lat 90-tych.
Marnotrawstwo publicznych środków jest jedną z przyczyn szybko rosnącego długu, który jest bombą zegarową podłożoną pod obecny rząd. W felietonie z cyklu #OkiemLiberała Witold Gadomki, dziennikarz "Gazety Wyborczej" zwraca uwagę na nieprzejrzystość w wydawaniu pieniędzy poprzez agencje wykonawcze i fundusze celowe, ustanowione za poprzednich rządów.

Nie marnotrawmy publicznych pieniędzy [Okiem Liberała]

Marnotrawstwo publicznych środków jest jedną z przyczyn szybko rosnącego długu, który jest bombą zegarową podłożoną pod obecny rząd. W felietonie z cyklu #OkiemLiberała Witold Gadomki, dziennikarz "Gazety Wyborczej" zwraca uwagę na nieprzejrzystość w wydawaniu pieniędzy poprzez agencje wykonawcze i fundusze celowe, ustanowione za poprzednich rządów.
Gołym okiem widać, że prywatni przedsiębiorcy dobrze radzą sobie z wyzwaniami współczesności, a państwo nie. A mimo to wyborcy nie wyciągają z tego oczywistego wniosku, że trzeba ograniczyć aktywność państwa.

Państwo się rozpycha, choć niewiele potrafi [Okiem Liberała]

Gołym okiem widać, że prywatni przedsiębiorcy dobrze radzą sobie z wyzwaniami współczesności, a państwo nie. A mimo to wyborcy nie wyciągają z tego oczywistego wniosku, że trzeba ograniczyć aktywność państwa.
Od 2018 roku rady gminy w Polsce mogą decydować, w których obszarach picie alkoholu jest dozwolone. Do tej liberalizacji przepisów przyczyniła się kilkuletnia sądowa batalia obywatela przeciwko aparatowi państwowemu – policji. Przypominamy, dlaczego nad Wisłą można dziś legalnie wypić piwo – i dlaczego liberalnych samorządowców potrzebujemy jak najwięcej. Agencja Wyborcza.PL

Od piwa nad Wisłą do Sądu Najwyższego. Jak piwo na schodkach zostało legalne?

Od 2018 roku rady gminy w Polsce mogą decydować, w których obszarach picie alkoholu jest dozwolone. Do tej liberalizacji przepisów przyczyniła się kilkuletnia sądowa batalia obywatela przeciwko aparatowi państwowemu – policji. Przypominamy, dlaczego nad Wisłą można dziś legalnie wypić piwo – i dlaczego liberalnych samorządowców potrzebujemy jak najwięcej.