Wpisy

Sezon urlopowy w pełni, a więc Polacy licznie wyjeżdżają za granicę. Z zazdrością mogą doświadczać silnej międzynarodowej pozycji euro, waluty już 20 państw Unii Europejskiej.
Prof. Artur Nowak-Far przypomina na łamach "Gazety Wyborczej", że euro w Watykanie wprowadził do obiegu Jan Paweł II, który był orędownikiem Unii Europejskiej.
Wejście do strefy euro leży w interesie Polski i jej obywateli, więc nie ma powodu, by wciąż to odsuwać — pisze w "Gazecie Wyborczej" prof. Artur Nowak-Far, doradca programowy ds. euro w FWG.
Dania nie przystąpiła do strefy euro, ale wiele wskazuje na to, że dawno już tam w praktyce jest — pisze prof. Artur Nowak-Far, doradca programowy ds. euro w FWG, na Wyborcza.pl
O mitach na temat „drożyzny” spowodowanej przyjęciem waluty euro, m.in. na najnowszym przykładzie Chorwacji mówił wiceprezes Fundacji Wolności Gospodarczej, Marek Tatała w programie Mateusza Gąsiorowskiego, Money.pl.
Na początku tego roku Chorwacja przystąpiła do strefy euro i zastąpiła swoją dotychczasową walutę – kunę, wspólnym pieniądzem europejskim, którym – jak wiadomo – posługuje się większość obywateli Unii Europejskiej, a nawet większość Europejczyków.
Dziewiątego stycznia CEO FWG Marek Tatała był gościem spotkania z serii “5 minut z finansami” organizowanego przez stowarzyszenie studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego, “All in UJ”.
Na początku tego roku Chorwacja przystąpiła do strefy euro. W związku z zaistniałą sytuacją, w mediach pojawiło się wiele nieprzychylnych wypowiedzi na temat nowej waluty naszych chorwackich przyjaciół. Głos zabrał m.in. Mateusz Morawiecki.
Przeciwnicy przyjęcia przez Polskę euro czynią to najczęściej pod fałszywymi sztandarami „obrony suwerenności”. W odniesieniu do pieniądza – bo przecież pieniądzem jest euro – ta „obrona suwerenności” łączy się z celową demonizacją unijnej waluty.
W raporcie zleconym przez FWG czytamy, że wysoka inflacja i słaba pozycja polskiej gospodarki sprawiły, że wizja przyjęcia waluty euro w Polsce stała się znacznie bardziej odległa, a treści dotyczące przyjęcia nowej waluty miały głównie charakter negatywny lub neutralny. W dyskusjach skupiano się głównie na tym, że Polska nie jest obecnie w stanie spełnić warunków do przyjęcia euro oraz na nieudolnych rządach PiS, które do tego doprowadziły. Kluczowymi argumentami przeciw przyjęciu wspólnej waluty była „utrata suwerenności na rzecz Niemiec” oraz fatalna sytuacja gospodarcza.