Autor: FWG
Jak wygląda kondycja polskiej gospodarki w połowie 2025 roku? O tym rozmawiali Marek Klapa z Polskiego Radia 24 i Marek Tatała, prezes Fundacji Wolności Gospodarczej, w Telewizji Biznesowej.
Autor: FWG
Jak wygląda kondycja polskiej gospodarki w połowie 2025 roku? O tym rozmawiali Marek Klapa z Polskiego Radia 24 i Marek Tatała, prezes Fundacji Wolności Gospodarczej, w Telewizji Biznesowej.
Rozmowa pokazuje, jak wygląda sytuacja gospodarcza Polski – z jednej strony oparta na konkretnych danych, a z drugiej zwraca uwagę na ryzyka, takie jak niestabilność polityczna i niski poziom inwestycji.
Dane GUS pokazują wzrost PKB na poziomie 3,2% w I kwartale 2025 roku. Choć to przyzwoity wynik, Marek Tatała studzi optymizm: – Nie ma rewelacji, ale nie ma też niepokojących informacji. Gorzej wyglądają wskaźniki inwestycyjne.
Jego zdaniem powodem do większego niepokoju jest słaby poziom inwestycji, szczególnie prywatnych, który od lat pozostaje poniżej średniej unijnej.
W rozmowie pojawił się również wątek decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Choć w maju stopy procentowe zostały obniżone, a w czerwcu utrzymane, Tatała zwrócił uwagę, że „mieliśmy problem z inwestycjami również przy bardzo niskich stopach procentowych”.
Według niego potrzebna jest przede wszystkim przewidywalność regulacyjna i stabilne otoczenie dla inwestorów.
Prezes FWG przypomniał, że Polska silnie uzależniona jest od koniunktury w Unii Europejskiej, a zwłaszcza w Niemczech – naszym największym partnerze handlowym.
Spadek wskaźnika PMI w przetwórstwie przemysłowym do 47,1 punktu w maju to, jak podkreślił, niepokojący sygnał. – W Polsce wiele miejsc pracy zależy od tego, jak radzi sobie gospodarka niemiecka – zaznaczył.
Zdaniem Tatały, wpływ na gospodarkę ma również klimat polityczny. Choć Polska nie jest krajem nieprzewidywalnym jak niektóre państwa spoza UE, to brak jasnych reguł i ciągłe zmiany przepisów działają odstraszająco. – Przewidywalność jest kluczowa. Wiele inwestycji wymaga długofalowego planowania – powiedział.