Dobiegł końca, wspierany przez Fundację Wolności Gospodarczej, projekt “Wolność pod lupą” Stowarzyszenia Libertariańskiego, którego finałem była publikacja raportu, w którym. inicjatorzy, wraz z partnerami, postanowili znaleźć odpowiedzi na pytania o to, jak wiele jest w Polsce osób o poglądach libertariańskich lub liberalnych, w których grupach społecznych poglądy wolnościowe są najpopularniejsze oraz które z postulatów wolnościowych mają największe poparcie w społeczeństwie. Wnioski z badania mogą zaskoczyć.
Raport “Mój jest ten kawałek podłogi” przedstawia wyniki i wnioski z badania opinii publicznej przeprowadzonego na reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków. Jednym z celów badania sondażowego było pozyskanie danych, które posłużą do kompleksowego opisu stosunku Polaków do idei liberalnych/libertariańskich. Jak zaznaczyli podczas premiery raportu jego autorzy, ich praca jest wiarygodna, ponieważ nie wszyscy przeprowadzający badanie wyrażają te same poglądy. – Przede wszystkim jesteśmy zainteresowani pokazaniem popytu na partię liberalną, w której libertarianie mogliby stanowić aktywne skrzydło. Nasze badania wskazują, że na polskiej scenie politycznej jest miejsce na taki projekt. Libertariański elektorat, choć nieliczny i obecnie niezdolny do samodzielnego startu w wyborach, może w pewnych okolicznościach być istotny. Elektorat liberalny jest zaś potencjałem, który mógłby być lepiej wykorzystany – mówili 15 maja w Centrum Prasowym “Foksal” w Warszawie.
Jak podkreślano w trakcie konferencji prasowej, pomysłodawcy raportu sami nie mają ambicji politycznych i z tego względu liczą na poważne potraktowanie wyników badań przez czytających go polityków. – Wierzymy, że publikując raport będziemy w stanie pomóc wszelkiego rodzaju ugrupowaniom zainteresowanym krzewieniem wartości liberalnych i libertariańskich w trafnym zidentyfikowaniu swoich grup docelowych oraz w skutecznym do nich dotarciu – powiedzieli przedstawiciele Stowarzyszenia Libertariańskiego. Dodali również, że, mają nadzieję przesunąć środek ciężkości polskiej debaty publicznej w kierunku większego poszanowania jednostkowych praw i wolności obywateli, zwłaszcza w kontekście jesiennych wyborów parlamentarnych.
Jak bardzo liberalne jest polskie społeczeństwo?
Jak zauważył w swojej wypowiedzi podczas premiery Marcin Chmielowski, jeden z autorów raportu, libertarianin musi być z natury optymistą. W przypadku prezentacji tego raportu, taka postawa nie musiała być jednak wymuszona, ponieważ płynące z niego wnioski nastrajają w dużej mierze zdecydowanie pozytywnie.
Wynika bowiem z przeprowadzonych badań, libertarianie razem z liberałami stanowią aż 19,4% wyborców, co stanowi ogromny potencjał. Jednak szczególnie optymistyczną wiadomością był fakt, że płeć nie jest istotną zmienną w przypadku liberalnych i libertariańskich poglądów. Wbrew powszechnemu poczuciu działaczy tego środowiska, libertarianek i liberałek jest prawie tyle samo co liberałów i libertarian.
Niemniej zgodnie z przewidywaniami, większość badanej grupy przejawia sprecyzowane liberalne poglądy w kwestiach światopoglądowych. Jak można wyczytać z raportu najbardziej liberalne nastawienie towarzyszy Polakom w odniesieniu do trzech kwestii skategoryzowanych jako aksjologiczne: wyboru modelu rodziny, neutralności światopoglądowej państwa oraz finansowania kościołów. W każdej z nich odsetek osób przyjmujących pogląd liberalny był wyższy niż 70%.
Co istotne, bardziej liberalne poglądy mają osoby z młodszych grup wiekowych: 30 – 39 lat oraz 18 – 29 lat. Im starszy respondent, tym częściej deklaruje antyliberalne poglądy.
Jak podkreślają autorzy, raport “Mój jest ten kawałek podłogi. Liberalna i libertariańska autoidentyfikacja Polaków” jest próbą zaproszenia polityków do tego, aby lepiej przemyśleli polityczną ofertę i optymalnie dopasowali ją do potrzeb i oczekiwań potencjalnych wyborców. Szczególnie, że, jak wynika z analizy postaw politycznych badanych osób, liberalni wyborcy generalnie w niewielkim stopniu identyfikują się z polskimi partiami politycznymi. Wysokie odsetki wskazań na brak identyfikacji każą sądzić, że jest to grupa, która wciąż nie znajduje przekonującej reprezentacji politycznej. Badając ich dotychczasowe preferencje polityczne, autorzy doszli do wniosku, że Konfederacja wcale nie ma „monopolu” na zagospodarowanie wyborcy o silnie liberalnych poglądach, a w praktyce konkuruje o niego przede wszystkim z Koalicją Obywatelską.
– Pozytywnie zaskoczył nas zauważalnie wysoki odsetek liberałów – mówili członkowie Stowarzyszenia Libertariańskiego w podsumowaniu prezentacji raportu. – W dobie antyliberalnej retoryki politycznej, poszukiwania rozwiązań opartych o przymus, a nie dobrowolność, a także w czasach pogarszającej się kondycji ekonomicznej społeczeństwa – uważamy, że 19,4% Polaków, którzy są liberałami, to wynik zaskakująco wysoki – zauważyli.
Więcej o projekcie “Wolność pod lupą” wspieranym przez Fundację Wolności Gospodarczej TUTAJ.
Pełny raport TUTAJ.